Dla fanów precli
Rozdział 1: Na początku była śmierć
Młody chłopak jadł precle. Wyjął z torebki pierwszego precla, którego zjadł. Zjadł drugiego, trzeciego, czwartego, piątego, szóstego, siódmego, ósmego, dziewiątego, dziesiątego, jedenastego, dwunastego, trzynastego. Tak, to był jego ostatni precel, którym się zaksztusił...i zmarł.
Jeden z pozostałych precli wyszedł z torebki i powiedział:
-Podbiję świat!
Wtem wyszedł drugi:
-Zamknij ten j****y ryj, k***a, bo chce mi się k***a spać!
Tamten odpowiedział:
-Eee...myślałem że tylko ja żyję...
-To się k***a myliłeś!
-Aha - na twarzy precla zniknął uśmiech - to może...może Ci się przedstawię! - rzekł precel, a jego twarz znowu się cieszyła.
-Wal k***a śmiało.
-Nazywam się... Mernion!
-Whoa! Zaj***cie! Ja mam na imię Rumzin i mam ochotę, k***a jego mać, spać!
-Dobrzę, idź spać...ja tymczasem pomyślę jak stąd uciec.
Ostatnio edytowany przez Qubik (2008-01-18 20:47:56)
Offline
Rozdział 2: Myślenie o.O a co to?
Mernion myślał jak wyjść z pokoju, gdy nagle otworzyły się drzwi i wszedł jakiś dorosły mężczyzna. Precel szybko krzyknął:
-Ej, Rumzin, chodź tu pod tą wielką szafkę, bo ten człowiek nas zje.
Gdy precle weszły pod szafę, Mernion rozpoczął rozmowę:
-I jak, wyspałeś się?
-Muuu..aaa...iii...sss... - odpowiedział drugi precel
-Eee...Rumzin to Ty?
-Nee...aaa...yy.. Urkum...
-To gdzie jest Rumzin?
Za szafą było widać biegnącego precla, który cudem unikał uderzeń od buta człowieka, krzycząc:
-Co jest k***a!! Ja nie chcę umierać... Co to za ch*j!!
W ostatnie chwili wbiegł pod szafę. Nastąpiła chwila ciszy, którą przerwał wulgarny precel:
-No to mamy, k***a wroga...
Człowiek w tym czasie podszedł do zwłok chłopaka, wyjął z kieszeni scyzoryk i wbił go w głowę trupa. Następnie powiedział:
-Znajdę Was i zabiję ! Jeb**e precle...
Piszę to 4fun, więc zbytnio się nie staram i potrafię lepiej pisać...ale mi się nie chce ;O
Offline
Rozdział 3: Zabij! Albo giń...
-Dobra, mam plan - rozpocząłem Mernion - podejdziemy go od tyłu!
-Ty to masz mózg, k***a - odrzekł Rumzin.
-No ba.
Precle przeszły spod jednej szafki pod drugą, a człowiek wciąż patrzył się na poprzednią bazę precli. Następnie, bohaterowie okrążyli go i ustawili się za nim.
-Na trzy-cztery. Trzy
-cztery, k***a
Precle rzuciły się do ataku, gryząc człowieka po nogach. W pewnym momencie mężczyzna przewrócił się robiąc dziurę w drzwiach. Mernion od razu krzyknął:
-No to idziemy podbić świat!
Następny krzyknął Rumzin:
-No to idziemy k***a się upić!
Ostatni krzyknął Urkum:
-Oooo...iii...k...sl...ummm...ssss...
Precle wyszły z pokoju. Znajdowały się w dużym korytarzu, nagle zauważyły jakąś kobietę ubraną na biało. Cudem unikły jej nogi, chowając się za łóżko.
-Śmierdzi tu...
-Wiem, gdzie k***a jesteśmy!
-EEeee?..
-Szpital, de***e!
-Aha...
-------------------
Nowy user, ponieważ nie mogłem odpowiedzieć po Swoim poście ;P Jak chcecie, to możecie mi warna dać xP
Offline